Biada nam, oj biada
Dzisiaj odbyło się pierwsze posiedzenie rządu po refreshu. Z tej okazji pozwolę sobie bezczelnie a złośliwie przytoczyć trochę dokumentów oraz cytatów ze świeżo upieczonej superministry.
Ministerstwo Rozwoju Regionalnego:
„ZIT realizowane będą przede wszystkim na terenie miast wojewódzkich i ich obszarów funkcjonalnych.”
Delimitacja Miejskich Obszarów Funkcjonalnych stolic województw:
Opracowanie stworzone przez PAN na zlecenie MRR, dodajmy.
GW, 26 marca 2012:
„Województwem, z którego dochodzi najwięcej kontrowersji jest kujawsko-pomorskie. Dlatego tu jestem. Chcę zrozumieć o co chodzi. Uważam, że połączenie funkcji obu miast jest korzystniejsze dla całego obszaru - powiedziała Bieńkowska.”
34. posiedzenie Senatu RP VIII kadencji, 5 czerwca 2013:
„Jeżeli nie będzie wspólnego programu i wspólnego ZIT – to jest skrót od zintegrowanych inwestycji terytorialnych – dla Bydgoszczy i Torunia, to pieniądze będziemy przesuwać do innych województw. Jest to bolesne dla tego województwa, co wszyscy pochodzący stamtąd wiedzą. W przypadku Zielonej Góry i Gorzowa nie musi tak być, ponieważ są za daleko od siebie, ale w przypadku Bydgoszczy i Torunia rozwój społeczno-gospodarczy i potrzeby mieszkańców idą w tym kierunku – wszystkie nasze badania na to wskazują – żeby te miasta jednak zbliżyły się do siebie. One mają komplementarne funkcje, bez względu na to, co mieszkańcy tych miast osobiście o tym myślą. A więc to było o miastach.”
Co mieszkańcy myślą osobiście, badała niedawno Gazeta Wyborcza, dla ABT Zachód i ABT Wschód osobno:
„ Na pytanie, "czy Bydgoszcz powinna tworzyć metropolię z Toruniem", 40 proc. bydgoszczan odpowiedziało twierdząco, a 46 proc. jest przeciwnego zdania. Reszta nie potrafiła wskazać żadnej odpowiedzi.”
„Jak pokazują wyniki sondażu, który dla "Gazety" przeprowadziła pracownia Millward Brown, za tworzeniem wspólnej metropolii z Bydgoszczą opowiedziało się 44 proc. mieszkańców grodu Kopernika. Nieco mniej, bo 40 proc., sprzeciwia się współpracy z naszymi sąsiadami, a 16 proc. nie ma w tej sprawie zdania.”
Tak wygląda ta cała samorządność w praktyce. Dajemy wam rozwiązanie, ono jest dobre bo jest nasze, macie je lubić, proszę nie zwracać uwagi na nasze wcześniejsze opracowania.. I cieszcie się, że jecie ciepłe.
Europejska Karta Samorządu Lokalnego? W czterech literach się tym bydgoszczanom (i torunianom też) poprzewracało, ot co.