2014-11-30

Krótki poradnik obsługi umiarkowanego postępu (w granicach prawa).


Drogie czytelniczki i czytelnicy dowolnych dżenderów z jakimi tam się identyfikujecie, postanowiłem napisać instrukcję mogącą być pomocą przy zwiększaniu ilości piękna i dobra w świecie.

1. Zidentyfikuj zagadnienie, które wkurza Cię na tyle, żeby podjąć czynności.
2. Jeśli jest na szczeblu na którym nie możesz zrobić zupełnie nic, znajdź grupę ludzi którzy chcą robić to coś, a najlepiej już robią.
2a. jeśli takiej nie ma, załóż własną. Jeśli nie masz zasobów/ochoty, to znaczy że punkt 1. nie jest w wystarczającym stopniu spełniony i można ograniczyć się do narzekania.
3. Obwąchaj tę grupę ludzi pod kątem realizowania celów, które Ci bardzo nie leżą. Jeśli są takie które powodują że nie możesz z nimi stać pod jednym transparentem bez obrzydzenia większego niż wkurzenie z punktu 1, wróć do 2a.
4. Zidentyfikuj struktury terenowe tejże grupy ludzi najbliższe miejscówce zagadnienia i zapytaj jak możesz pomóc. Jeśli głupio Ci pytać, bo struktury daleko, wesprzyj datkiem.
5. Jeśli nie chcesz wspierać datkiem, pytać Ci głupio i w ogóle ciężko coś zrobić, to są przesłanki do tego że dokonałeś złej oceny w punkcie 1. W dobrym tonie jest wówczas przynajmniej nie protestować przeciwko ludziom walczącym z tym zagadnieniem w sposób który mógłby im przeszkadzać.

Ot, tyle.
A, jeszcze jedno - o ile w którymś momencie akceptowanym rozwiązaniem zaczyna być bicie ludzi bądź strzelanie do nich, to znaczy że zagadnienie zdecydowanie wyskoczyło poza ramy niniejszego poradnika i trzeba znaleźć taki od przewrotu zbrojnego. Ale tym to ja już zajmował się nie będę, a i wam odradzam.